-Ej zostaw mnie.bije pokemona i krzycze pomocy!



Offline
budzę się patrzę na leż±ce twoje pokemony zeskakuję z drzewa i widzę jak niesie cię blastoise
Ok Croconaw wiem że jeste¶ choć niższ± form± jeste¶ silniejszy uderz go Wodn± broni±
Blastois obrywa i idzie dalej
Offline
-W końcu się obudziłe¶ urzyj Treecko niech zaatakuje go kul± energi.



Offline
nie słucham cię
po chwili widzę Sceptile po chwili przypomina mi się że jestem Poke Rangerem używam na niego pewnego sprzetu który pozwala mi mieć nad nim kontrole dobra jeste¶ na chwilę mój zaatakuj Go Kul± energi
blastois obrywa i pada ale wstaję bierze cię znowu i biegnie
Pokemon otrz±sa się i ucieka ja bezradny padam na ziemie
Offline
-Gdzie ty mnie zabierasz?



Offline
Pokemon dalej idzie i nie słucha cię
po chwili Blastois dostaję wodn± broni± od której pada na ziemie
- nie zostawię cie treecko dobij go stalowym ogonem
Blastois nie zdolny do walki po chwili wstaję i ucieka
Offline
(jeżeli on pada do zemn± nie?)
Kiedy Blasoise upadł upadłam z pokemonem uderzyłam głow± o kamień leci mi krew z głowy zemdlałam.Nie da sie mnie dobudzić.



Offline
gdy leżysz na ziemi ja nie wiem co mam robić po chwili uciekam jak gdyby nigdy nic
a ty budzisz się i leży koło ciebie tylko szmatka (pod twoj± głow±)
Offline
Usiadłam na ziemi.
-Co się stało?Auu moja głowa.powiedzialam i zlapłam się za głowe.Rozgl±dam się.



Offline
masz rękę cał± we krwi strasznie cię to boli zaczynasz płakać z bólu
Widzisz młodego chłopaka około 10 lat
Offline
-Pomocy!krzycze zapłakana.



Offline
chłopak ma w ręku ostry kamień
po chwili obrywa podmuchem ognia i znika
- to był pokemon
Offline
Zaczęłam się rozgl±dać.Powoli wstaje.



Offline
przychodzę i siadam
Offline
Patrze sie na ciebie ale milcze.



Offline