-Ej zostaw tego pokemon.Piplup wir wodny Chcimchar miotacz płomieni w chłopaka.Pobiegłam do Golbata i wzięłam go na ręcę.
Offline
chłopak upada i krzyczy
- co ty głupia robisz to mój pokemon mogę robić co z nim chce
Lairon leć pokażemy na co nas stać atakuj stalowym rogiem
Offline
-Piplup Wir wodny.Chcimchar tunel
Offline
Lairon obrywa i już przegrywa
- COOOO!!!!!?!?!?!?!?!?! TEN pokemon też jest słaby
wracaj do pokeballa a ty oddawaj mi mojego pokemona
Offline
-Nie nie oddam ci go.Nie wolno tak się znęcać nad pokemonami.
Offline
oddaj w tej chwili rozumiesz nie dość że mi rattata zabrałaś to jeszcze tego chcesz nie sama złap sobie takie !!!
po chwili chłopak rzuca w ciebie kamieniem trafia w nogę boli cię to bardzo
Offline
-Nie oddam ci tego pokemona.powiedziałam ze łzami w oczach.
Offline
dobrze ci tak !!!
po chwili chłopaka trafia woda nie wiadomo z kąd się wzięła ale po tym chłopak uciekł a ciebie bardzo boli noga masz wielkiego siniaka nie możesz wstać
Offline
-Golbat nic ci nie jest?zapytałąm po policzkach spływały mi łzy.
Offline
Golbat jest nieprzytomny nie widzisz jak narazie nikogo kto by ci pomógł Raticate zasnął obok ciebie a piplup znów szuka po krzakach czegoś chimchar śpi na drzewie
Offline
-Moja noga.pomyśloałąm z oczu leją mi się łzy.
-Piplup czego ty tam szukasz?
Offline
piplup nie odpowiada bo jest skupiony w poszukiwaniach
Offline
-Wracaj tu.powiedziałam
Offline
piplup coś znalazł i niesie to do ciebie
widzisz kogoś w oddali
Offline
-Co tam masz?
-Na pomoc!
Offline